Ni z gruchy, ni z pietruchy- part B

Szczuroskoczka · Wysłany: Nie 17:35, 02 Mar 2008 Temat postu:

- Towarzyszu, słyszałem już o myślącym bimbrze, ale że wino... - zwrócił się jeden z uciekających mężczyzn do drugiego.

"Zagadka Kuby Rozpruwacza" i postać Jakuba Wędrowycza rlz! Andrzej Pilipiuk jest mega!

Rukia · Wysłany: Nie 18:52, 02 Mar 2008 Temat postu:

-Rajuśku... Tu gadający pies, tu myślące wino słabego rocznika... Czy my nie mamy przypadkiem halucynacji po tych fioletowych grzybkach w zielono-żółte plamki...?- zastanawiał się intensywnie, gdy coś przykuło jego uwagę.

[PwT] Riddick · Wysłany: Nie 19:41, 02 Mar 2008 Temat postu:

-Tak! To on! To wielki Obijus Mordus zwany Maćkiem z Kla... - urwał marynarz trafiony pustą puszką po piwie "Bartek".

Szczuroskoczka · Wysłany: Nie 21:34, 02 Mar 2008 Temat postu:

-A masz, ty... Należało ci sie za tą moją Marysienke, którą żeś rozdziewczył, nieważne że sie cieszyła!

[PwT] Riddick · Wysłany: Nie 22:47, 02 Mar 2008 Temat postu:

Sztorm szalał w najlepsze, pomiędzy barierkami obijał się całkowicie szary, a tylko w 100% zielony od wódki kapitan statku.

Kira Larthienn · Wysłany: Nie 22:54, 02 Mar 2008 Temat postu:

Tymczasem na pokladzie rozbawionego statku, biegala zgraja dzieci.

Szczuroskoczka · Wysłany: Nie 23:03, 02 Mar 2008 Temat postu:

Pojawiały się i niknęły jak Harry Potter!

Kira Larthienn · Wysłany: Pon 18:59, 03 Mar 2008 Temat postu:

to nie jest cale zdanie szczurzyca;P

Wtem, jedno z nich wyciagnelo zza pazuchy ogromniasty kamerdolec, i nie chcac go dluzej juz trzymac w rece rzucilo w kierunku najblizesz stojacej postaci.

Szczuroskoczka · Wysłany: Pon 22:04, 03 Mar 2008 Temat postu:

jest. nawet złożone. ma czasownik, rzeczownik, wielką litere i kropke. a to że nad kropką jest kreska tylko uwidacznia ją. ot co.
co to to to na k?

Kira Larthienn · Wysłany: Pon 23:43, 03 Mar 2008 Temat postu:

to taki wielki wielki wielki wielki kamien:)

[PwT] Riddick · Wysłany: Wto 20:02, 04 Mar 2008 Temat postu:

Postać uchyliła się przed ciosem i tym samym ten "plejboj" lecący z prędkością światła minął atmosferę ziemską zważając że F = 200000, a masa tego czegoś to tylko 0,2555555555 g było niemal pewne, że zawróci i po drodze uszkodzi niezliczoną ilość satelit ostatecznie spalając się niedaleko Słońca, które nadwyraz powiększyło się i ruszyło w kierunki Ziemi aczkolwiek postać, która rzuciła to ustrojstwo w kosmos leżała teraz na plecach kwicząc i krwawiąc.

Szczuroskoczka · Wysłany: Wto 23:12, 04 Mar 2008 Temat postu:

-tadaaa! superhamster idzie na pomoooc!

Kira Larthienn · Wysłany: Śro 0:15, 05 Mar 2008 Temat postu:

Z tym okrzykiem puchaty pupilek rzucil sie w celu zlapania kamerdolca, jednak taki heroizm przyplacil zgnieceniem przez lecace kowadlo hehe:D Very Happy

, a jego oczka wypadajac z oczodolow wydaly charakterystyczny dzwiek <plumck>

Szczuroskoczka · Wysłany: Śro 0:17, 05 Mar 2008 Temat postu:

ej ja ide spać. jak mi się przyśni superhamster to ci powiem ze szczególami. do diaska.

Rukia · Wysłany: Śro 15:17, 05 Mar 2008 Temat postu:

pozwólcie, że posłużę się cytatem z pewnej ksiażki, dodając gdzieniegdzie własne słowa Razz

;]

I nagle w jego pustych oczodołkach pojawiły się inne-jeżeli mozna tak powiedzieć- oczy... I nagle oczy stały się wielościennymi bryłami, które można było tak nazwać(oczy), jedynie rozciągając zakres definicji do granic możliwości.

Przez to, że zaszła konieczność wklejenia tam własnych słów,to troszkę efekt fajnego hasła zmalał ;]