PRZESUWAMY RATUSZ. 8.09.07r. [sprawozdanie]

Tryku

ema ema,

Witam ponownie na pisemnej relacji mojego autorstwa z drugiej już akcji z cyklu "Nie Całkiem Normalni... Całkiem Wyjątkowi".

Wszyscy są chyba zaskoczeni sobotnią pogodą, bo to przecież na dzień FM'a po całym tygodniu ulewy wyszło słoneczko. Zastanawiamy się czego to zasługo, a może kogo? Już drugi raz mieliśmy cholerne szczęście. Przypominam że ostatnio ten deszcz strasznie odbił się na naszych nerwach. Padał non stop aż do 10 min przed akcją! Ktoś by powiedział, że to jakaś opatrzność, ale ja wolę nazywać to zwyczajnie - fartem : ].

Godz. 17:00
Dotarliśmy z Foxem na rynek, gdzie byliśmy umówieni z resztą ekipy wstępnej tak zwanej drużyny od sprzętu. No ale oczywiście dostałem serie sms-ów: od Perela, Fuziego i elvisa, ze cala trójka sie spóźni. No nic, trzeba będzie ustawić aparaty później. Strasznie nie lubię tak spowodowanego burdelu. Cóż. Aby nie marnować czasu poszliśmy z braciszkiem zobaczyć 'teren akcji' Very Happy

. Dziwiłem się trochę, bo strasznie głośno było po tamtej stronie Sukiennic. Młody coś wspominał o scenie czy czymś takim, ale nikt nie przyjmował nawet do wiadomości, że ktoś się rozłoży akurat w miejscu Flash Moba Surprised

. Cha, cha stało się. Całe jedno skrzydło było zamknięte z powodu występów tanecznych i koncertu, który właśnie się odbywał.

No jak to zobaczyłem to chyba domyślacie się reakcji, przynajmniej Ci którzy znają mnie trochę bardziej Wink

. Fox uspokaja: "luuzik to nam tylko może pomóc". Nawet mu uwierzyłem. Zaszliśmy od strony sukiennic, żeby zrobić trochę miejsca dla ludzi. Hmm jedna ściana nie wystarczy pomyślałem. O drzewo! Będziemy pchać drzewo i lwy na tej betonowej poręczy jakby co! Yeah! No to mieliśmy już wizję, oto chodziło Very Happy

.

Godz. 17:15
Telefon! To Pereł czeka już empikiem, no to idziemy! To jak się spotkaliśmy to... poszliśmy do knajpy :]. Czasu jeszcze było dość, więc pasowało obgadać pewne rzeczy na siedząco. W między czasie odebrałem też telefon od Pedra, że ludzie się niepokoją apropo tej sceny. Oczywiście odpowiedziałem, że FM będzie chodź by nie wiem co więc looz Smile

. Cali podekscytowani aż wybiegliśmy z baru. Telefon od niego był sygnałem do powrotu pod Ratusz. Tak pędziliśmy Floriańską, że dotarliśmy tam o...

Godz. 17:30 - 17:55
Jesteśmy! Rozglądamy się. No ktoś tam się kręci wokół wieży, ktoś siedzi na tym podeście. Hmm na co oni czekają? Nie mogłem się oprzeć, musiałem zapytać. Co się okazało? WSZYSCY CZEKAJĄ NA FLASH MOBA Very Happy

. Byłem naprawdę mile zaskoczony. Od razu dodało nam to zapału. Jak zobaczyłem Kabye i Gusie z tabliczkami to już wiedziałem, że się uda. Kwestią czasu było jak pojawiały się co chwilę znajome i nieznajome twarze. Co chwile kolejna ekipa. Nie będę wymieniał wszystkich bo po prostu za długo by mi to zajęło Very Happy

.
Nam było oczywiście ciągle mało. Podzieliliśmy się na grupy i w miasto werbować więcej i więcej ludu! Ze mną poszedł Rev, druga grupa to Fox i Porki z tego co pamiętam. Łapaliśmy wszystkich, którzy byli w miarę młodzi Wink

, do udziału nakłoniliśmy nawet Duńczyków naszą boską angielszczyzną hehe: - "Are we gonna push the Capital Tower?". - "Yeeeeeeees!" ... a najśmieszniejszy był pan przebrany za bambusa z cyckami do ziemi, do dzisiaj nie wiem skąd on się tam wziął : ).

Godz. 18:00
Już wszyscy się niecierpliwili. Plan był taki, żeby część osób wybiegło z tłumu zgromadzonego koło sceny. Daje wszystkim cynk: "Jeszcze 5 minut". To dlatego, że spodziewaliśmy się jeszcze jednej dużej grupy. Dochodziło 7 po, nie możemy dłużej czekać. JAZDA!

Jeszcze tylko 'okrzyk wojenny' i podbiegliśmy z Dużym, Kubą, Riddickiem i Wachulcem(jak pominąłem kogoś kto podbiegł w pierwszej fazie to przepraszam) do wieży - PRZESUWAMY??? - JAAAHHAAA!!! Very Happy

Po chwili cała ściana była już nasza. Po prostu brakło miejsca! Na początku pchanie wyglądało trochę chaotycznie, ale szybko Wachul złapał rytm, dzięki za to stary.
i raz... i dwaa... i TRZY!!!!!!!!!!
i raz... i dwaa... i TRZY!!!!!!!!!!
i raz... i dwaa... i TRZY!!!!!!!!!!
Very Happy

Ja, Fox i Porki biegaliśmy to tam i z powrotem pomagając to przy drzewie, to przy ścianie aż w końcu zaczynaliśmy się zabierać za lwy! Młody to chyba chciał oderwać jednego hehe i chyba trochę przesadziliśmy bo pan ochroniarz się poirytował nawet ;]. Koniec akcji to burza oklasków od samych uczestników jak i gapiów których było Duuuuużo. Co się obracałem to było pstryk, pstryk, pstryk Very Happy

.

za to wszystko - DZIĘKUJEMY! - wszystkim. Mamy nadzieję, że to sobotnie popołudnie będziecie pamiętać bardzo długo, bo w końcu nie co dzień się przesuwa Ratusz Smile

.

[Koniec części pierwszej. W drugiej będzie opisany mini Bang!]

Kabya

Brawa! Pare poprawek to to iż to JA zamawiałam pogodę, już pomijając że my z Agą już o 11:30 byłyśmy pod sceną xD Mniejsza...
Dzięki o wyróżnienie w Twoim sprawozdaniu ;P Jeżeli ja i Aga mamy taki "ulgowy" wpływ na Ciebie ("Jak zobaczyłem Kabye i Gusie z tabliczkami to już wiedziałem, że się uda.") to nawet nie wiedziałam. Very Happy

Bedziemy na next akcji ;P

[PwT] Riddick

jeszcze ja biegłem w pierwszym szeregu jak pod Stalingradem xD przez co naraziłem się na kontuzję palca Merkurego doznanej od "sypiących" sie na mnie mas ciał reszty uczestników...

Oczywiście że zapamiętam to na długo...

Tryku

Kabya nie mam zwyczaju klepania po plecach, ale zasluzylyscie na wyroznienie.

Juz Cie dopisuje Riddick.

Kabya

Oooo! Musze napisać to w pamiętniku że dostałam pochwałe od Tryka! xD Boshe nie zasne dzisiaj Surprised

Jak zawsze wszystko było źle tak teraz się wybiłam ;P Dziękuję!

Riddick trzymaj się! Mogło być gorzej... Mógł być inny... palec... a nie tylko ten... najmniejszy.... xD Nv ;P

Tryku

[PwT] Riddick

Nie ma to jak nabijanie postów Very Happy

Mehel

Pogoda byla tylko dlatego ze mnie tam nie bylo. Z tego co slyszalem od speed-a i tego co czytam to mnie calkiem fajna akcja ominela

..:Gusiaczek:..

BARDZO fajna akcja ominęła xD
Matko jakie wyróżnienie Surprised

Dziękuję szanownemu panu administratorowi Very Happy

fUZi

Sranie w banie nastepnym razem znajdz sobie kogos innego do kamerowania jak ci sie nie podoba mnie znajdziesz gdzies w barze

Rev

oo ja tez wyrozniony w sprawozdaniu Smile

akcja pierwsza klasa,nei moge sie kolejnej doczekac Very Happy

[PwT] Riddick

czy będzie jakiś film ?

Pytam gdyż pytają mnie : jak było ? To opowiadam. Następne pytanie : masz filmy ? Ja nie ale myślę że będą xD

Tryku

Będą jak zrobimy czyli nie wiem kiedy : ], ale będą.

DjSpeeD

hehe no no bo mnie tez kumple pytaja o film:D Very Happy

ale było fachowo hehe bede na nastepnej akcji hehe pewni juz na kazdej:D Very Happy

[PwT] Riddick

hehe też mam zamiar się stawić na następne akcje hehe

Nie ma to jak ostre "hehe"